Oto odpowiedz Komisji Europejskiej na mojy skarge w sprawie przeprowadzania konkursow na stanowiska w szkolnictwie wyzszym w Polsce:
Odpowiedz Komisji Europejskiej na moja skarge
Coz, nie pozostaje mi nic innego, jak zacytowac klasyka:
“Unio, ojczyzno moja, ty jestes jak zdrowie, ile cie trzeba cenic, ten tylko sie dowie (…)”.
Moj pozew przeciwko Uniwersytetowi Wroclawskiemu jest natomiast caly czas rozpatrywany w Sadzie Rejonowym dla Wroclawia Srodmiescia (dokad go odeslano po prawie 3 miesiacach z Sadu Rejonowego dla Wroclawia-Fabrycznej – poczatkowo bowiem pozwalam Instytut Politologii Uniwersytetu Wroclawskiego, ale ze pozwanym moze byc tylko Uniwersytet i musialam poprawic pozew, zmienil sid tez sad orzekajacy w tej sprawie).
Jaki bedzie wyrok, czas pokaze. W zasadzie trzeba sie liczyc ze wszystkim w tym kraju. Na szczescie – juz wszystko mi jedno – niech sobie ten system szkolnictwa wyzszego w Polsce bedzie, jaki chce – ani ja, ani moje dzieci, ani nawet moje wnuki nie beda mialy z nim nic wspolnego. A reszta oportunistow w tej “ojczyznie mojej” juz mnie kompletnie nie obchodzi! :-)